Prowadzenie kontemplacji
Słowo medytacja nie jest używane jednolicie w środku literaturze chrześcijańskiej. Może znamionować owo samo, co medytacja innymi słowy kontemplacja zaś ma na myśli w tamtym czasie medytowanie o czymś. Tutaj słowa rozważanie używamy wyłącznie na wskazanie chrześcijańskiej bezprzedmiotowej formy modlitwy. Nie chodzi przenigdy o medytowanie nad jakąś treścią. Jest owo nieco kondycja doświadczenia na zewnątrz aktywnymi siłami naszej potocznej świadomości. Słowo "rozważanie" pochodzi z łaciny. "Contemplari" znaczy "zauważać". tutaj. Celem jest intuicja wewnątrz siebie samego, widzenie tego, co boskie w środku nas dodatkowo stworzeniu w postaci uwewnętrznienia ewentualnie doświadczenia poza naszymi intelektualnymi możliwościami. Kontemplacja jest trochę stanem doznawania aniżeli stanem aktywnego działania. Tego stanu nie wolno nauczyć, przeciwnie ostatkiem sił wzbudzić. Dlatego osoby praktykujące kontemplację, bodaj na początku, potrzebują duchowo doświadczonego człowieka, który je poprowadzi, oraz od momentu którego iskierka prawdopodobnie przeskoczyć, ażeby w uczniu, w uczennicy podniecić ten sam ogień. Zadatki do tego są wrodzone każdemu człowiekowi. W kontemplacji jest dozwolone nagrodzić cztery fazy:1. Modlitwa jako wyjście aż do kontemplacji. 2. Doznanie własnego bycia - modlitwa spokoju. 3. Doświadczenie oświecenia. 4. Wcielenie doświadczenia oświecenia.Pierwsze para fazy dadzą się osiągnąć na wskroś każdego człowieka zdrowego fizycznie także psychicznie. Prowadzą one do stanu wielkiego spokoju również głębokiego pokoju. W religijnym obszarze nazywa się ten jakość "modlitwą spokoju". Jako proste egzystencja wewnątrz obecności Boga. Jest owo położenie kontemplacji. Człowiek patrzy w środku swoje własne bycie. Doświadcza do wnętrza ten procedura Boga bliżej tudzież głębiej aniżeli pod modlitwie ustnej czyli rozważającej. "Modlitwa spokoju" wpływa zwyczajowo mocno na osobowość. Jednakże negacja logiczna chodzi w tym miejscu wciąż o mistyczny wcięcie we właściwym sensie. Ten pojawia się dopiero wewnątrz fazie trzeciej dodatkowo czwartej. Mistyczny sytuacja przydarza się człowiekowi: negacja logiczna wolno go wywołać aktem woli, chociaż lecz wciąż przygotowywać za pośrednictwem trening modlitwy. Ten, komu dane jest wstąpić aż do tej przestrzeni, ten na nowo doświadcza, co to znaczy, wielbić Boga ze wszystkich sił. Bóg osobiście daje takiemu człowiekowi nowe siły, za pośrednictwem którym przypadkiem on lubić Boga. W praktyce te cztery kroki negacja logiczna występują rozdzielnie, tylko krzyżują się także zachodzą na siebie.Wspinając się raz po raz wyżej wewnątrz swych duchowych pragnieniach, istota ludzka odkrywa kontemplację jako faktyczność negacja logiczna wprost przeciwnie możliwą dla siebie, lecz także sobie zadaną. Pragnąc odpowiedzieć na taki sposób łaski szuka sposobów pogłębienia swej modlitewnej formacji, oraz stylu życia, który by odpowiadał wewnętrznym natchnieniom.W historii myśli kontemplacyjnej stawiano sobie badanie, na do tego stopnia człowiek o własnych siłach, przypuszczalnie przerosnąć bramę kontemplacji. Mówiono o tzw. kontemplacji nabytej, do wnętrza odróżnieniu od momentu wlanej. Tę pierwszą można by wymienić modlitwą prostego spojrzenia, oznacza to też modlitwą głębokiego milczenia, gdzie pokoju dostępują negacja logiczna lecz wciąż psychologiczne, jakkolwiek zaś głębsze warstwy bytu. Główną rolę odgrywa miłosna wiara. W niej podświetlony mózg mocą Ducha Świętego zaczyna głębiej przyswajać rzeczywistość. Jak stwierdza Gaudium et spes: Dzięki darowi Ducha Świętego dochodzi gość przy użyciu wiarę aż do kontemplacji zaś pojmowania tajemnicy planu Bożego (GS 15). Kontemplacja wyraża niezwykłe, nieustanne bytowanie myślą zaś sercem w sąsiedztwie Bogu (por. PC 5), pośród Jego tajemnic, głównie odnośnie aż do człowieka. Początkiem kontemplacji są oczy zwrócone na Boga, zaledwie na Boga. Pośród wielu miłosnych poznań dokonuje się introdukcja w nową duchową topografię.Pośród niej rozkwita jama serca w środku gorącym spojrzeniu, czystym, pełnym ufności, zwróconym w odniesieniu do Ojcu do wnętrza niebiosach. Aby wstąpić do wnętrza dziedzinę kontemplacji, wewnątrz niezwykłą noc kontemplacji trzeba wyszczególnić klasyczny napis św. Jana odkąd Krzyża:Orygenes do wnętrza Contra Celsum pisze: Zamknijcie wasze zmysły, wznieście pogląd waszego ducha oraz oddalając się od czasu ciała, otwórzcie oczy waszego ducha – owo osobny maniera, żeby wizytować Boga.Św. Jan od czasu Krzyża: Dusza powinna lecz wciąż spośród miłości spozierać na Boga… uzyskać niewzruszenie spośród miłosną uwagą, zaś prostą natomiast szczerą jako ten, który otwiera oczy spośród myślą o miłości (ŻPM 3,33). Kontemplacja wewnątrz swej istocie wiąże się z otwieraniem oczu spośród miłości. Mieć zakochane oczy. tzn. przystać ofiarowaną uczucie natomiast odparować kochając. Dlatego rozciąga się płeć słaba na życie. Być zdolnym aż do kontemplacji znaczy wymyślić, że jestem miłowany, że jest Ktoś, kto tęskni. 2. Kontemplacja lectio divinaBenedyktyńska ryt kontemplacyjna lectio divina przekazana została w formie listu o. Guigo Kartuza aż do brata Gerwazego. Guigo II (zm. circa 1193 roku) wstąpił aż do zakonu w środku Grande Chartreuse, którego został wieloletnim generałem, lecz w końcu poświęcił się wyłącznie kontemplacji również pokucie. W liście zawarł klasyczne pouczenia kształtujące mnóstwo pokoleń monastycznych: Gdy pewnego dnia, zaprzątnięty pracą ręczną zacząłem mieć na myśli o ćwiczeniu się człowieka duchowego, nagle duszy rozmyślającej ukazały się cztery stopnie duchowe, oraz to jest: oczytanie, rozmyślanie, modlitwa także kontemplacja. […] Czytanie (lectio) jest więc pracowitym rozważaniem Pism spośród wielką uwagą. Rozmyślanie (meditatio) jest gorliwym działaniem umysłu, szukającego - drogą własnego rozumowania - poznania ukrytej prawdy. Modlitwa (oratio) jest pobożnym wysiłkiem serca, mającym na celu oddalenie złych rzeczy a osiągnięcie dobrych. Kontemplacja (contemplatio) jest uniesieniem pod adresem Bogu trwożliwego umysłu, kosztującego radości słodyczy wiecznej.Właściwości czterech stopniOkreśliwszy wskutek tego wprzódy kwartet stopnie, pozostaje nam zwiedzać ich właściwości. Czytanie zatem szuka słodycze błogosławionego życia, rozmyślanie znajduje j ą, pacierz prosi o więcej, rozpamiętywanie smakuje . Stąd a sam Pan mówi: Szukajcie, i znajdziecie, kołaczcie, natomiast otworzą wam. Szukajcie z wykorzystaniem oczytanie, natomiast znajdziecie w poprzek rozmyślanie; kołaczcie na modlitwie, a będzie wam otworzone w środku kontemplacji. Czytanie nieledwie podaje do ust nienaganny żywność, rozmyślanie rozgniata go plus przeżuwa, pacierz wydobywa gust, medytacja zaś jest samą słodyczą, która raduje a nasyca. Czytanie dotyka w pewnej mierze tylko powierzchni, rozmyślanie przenika głębiej, pacierz jest prośbą pełną pragnienia, zaduma - radością otrzymanej słodyczy.[…]RozmyślanieUważne tak więc rozmyślanie, postępując w przód nie pozostaje na pozornie, negacja logiczna tkwi na powierzchni, głębiej posuwa stopę. Przenika wewnętrzne sprawy, przeszukuje każdą z osobna. Pilnie rozważa, że Jezus negacja logiczna powiedział: błogosławieni czystego ciała, jednakowoż serca. Bo negacja logiczna basta dysponować ręce czyste od czasu złych uczynków, o ile również umysłu nie obmyjemy ze zdrożnych rozważań. Potwierdza to powaga proroka, mówiącego: Któż wstąpi na górę Pana albo jaki stanie w Jego świętym miejscu? Człowiek rąk nieskalanych a czystego serca. Jak z zapałem musiał kontemplować tę schludność serca ów wróżbita, po tym jak modląc się mówił: Serce czyste stwórz we mnie, Boże tudzież podobnie: Jeżeli znalazłbym nieprawość do wnętrza mym sercu, Pan by mnie negacja logiczna wysłuchał. Dusza wskutek tego rozmyśla o tym, w charakterze wybitnie troszczył się o tę klarowność błogosławiony Hiob, który mówił: Zawarłem kartel z moimi oczami, by chociażby nie zajrzeć na pannę. Oto podczas gdy nader strzegł się ślubny religijny, który zamykał swoje oczy, by negacja logiczna oglądać na próżność, ażeby niebacznie negacja logiczna dostrzec tego, czego - wrzący - mógłby pożądać. […] Dusza, zapalona takimi pochodniami, takimi rozbudzona pragnieniami, rozbiwszy flakonik alabastrowego olejku, zaczyna wyczuwać jego słodkość - nadal negacja logiczna smakiem, jednakowoż w pewnej mierze powonieniem. I myśli, na sposób słodko byłoby zaznawać tej czystości, o której za sprawą rozmyślaniu wie, gdy wybitnie jest miłą. Lecz cóż uczyni? Płonie pragnieniem posiadania, i nie widzi do wnętrza sobie sposobu, jakim sposobem mogłaby ją posiąść: im więcej szuka, tym więcej pragnie. Gdy mnoży rozmyślania, pomnaża zaś żałoba, ponieważ pragnąc słodyczy czystości serca, negacja logiczna może jej posmakować. Albowiem ten, jaki czyta lub rozmyśla, nie przypuszczalnie spostrzec owej słodyczy, jeżeli nie będzie mu to dane z góry […]ModlitwaDusza zatem widząc, iż sama z siebie nie prawdopodobnie dojść aż do upragnionych słodyczy poznania i doświadczenia również że im w wyższym stopniu zstępuje w środku odmęty serca, tym z większym natężeniem raduje się Bóg, upokarza się tudzież ucieka się do modlitwy, mówiąc: Panie, który ukazujesz się jedynie ludziom czystego serca, oto z wykorzystaniem czytanie oraz rozmyślanie badałam, na kształt mogłabym posiąść prawdziwą czystość, abym w ciągu jej pośrednictwem mogła intensywnie czy też jakkolwiek wewnątrz małej części zawrzeć znajomość Ciebie. Szukałam Twego oblicza, Panie, oblicza Twego poszukiwałam. Długo rozważałam w środku mym sercu, aż rozgorzał w zanim ogień tudzież chęć, by bardziej Cię poznać. Dajesz mi się zidentyfikować, jak łamiesz na rzecz mnie bochenek Pisma Świętego, również im bardziej Cię poznaję, tym z większym natężeniem poznać Cię pragnę, uprzednio nie powierzchownie, według litery, choć wskroś doświadczenie.[…] Kontemplacja Tymi natomiast podobnymi słowami, pełnymi ognia, dusza rozpala swoje zapał, okazuje swoje uczucie. Tymi śpiewami przywołuje Oblubieńca. Pan zaś, którego oczy patrzą na sprawiedliwych, natomiast uszy Jego otwarte są na ich prośby, nie czeka nawet aż skończą się te błagania, atoli przerywając kolejność modlitwy szybko się ukazuje tudzież szybko wybiega vis-a-vis spragnionej duszy i rozlewając rosę niebiańskiej słodyczy, namaszczając najlepszym olejkiem, ożywia ją zmęczoną, pragnącą - nasyca, wysuszoną orzeźwia dodatkowo sprawia, w środku przedziwny tryb umacniając, ożywiając, upajając dodatkowo otrzeźwiając, iż zapomniawszy o rzeczach ziemskich, pamięta płeć nadobna lecz wciąż o Nim. I jednakowo jakim sposobem cielesne żądze zwyciężają duszę owszem niezmiernie, iż porzuca płeć piękna wszelkie użycie rozumu, natomiast gość staje się bez mała podobny nieabstrakcyjny, w istocie też przy użyciu tej niebieskiej kontemplacji wszelkie poruszenia cielesne w istocie są pochłaniane także opanowywane przez duszę, iż zwłoki już w niczym się jej nie sprzeciwia dodatkowo człek staje się jakby nienaruszony duchowy. 3. Kształtowanie ognika miłościŚw. Bonawentura (Giovanni Fidanza, 1217-1274), podczas studiów do wnętrza Paryżu w 1243 związał się z zakonem franciszkańskim. Po dwudziestu latach uprawiania teologii, został wybrany na generała; późniejszy purpurat dodatkowo biskup Albano. Rozwijając tajemnicę duchowego wzrostu do wnętrza Rozmowie spośród samym sobą o czterech rodzajach modlitwy myślnej, Doktor Kościoła zakreśla kierunki krzyża:Przedmiotem pobożnego duchowego trening mają znajdować się rzeczy wewnętrzne i zewnętrzne, głębokie plus wysokie.Po zupa, dusza pobożna powinna na skroś wprawa duchowe mierzyć promień kontemplacji na swoje wnętrze, żeby widzieć, podczas gdy jest ukształtowana na wskroś naturę, zniekształcona przez zły uczynek, naprawiona wskroś łaskę.Po drugie, powinna skierować promień kontemplacji na rzeczy zewnętrzne, iżby wydedukować, wzorem niestałe jest ziemskie zamożność, niczym niewiadoma ziemska pycha także na miarę żałosna ziemska wielkość.Po trzecie, powinna skierować promień kontemplacji pod adresem głębi, żeby zdać sobie sprawę nieuniknioną niezbędność ludzkiej śmierci, straszną szorstkość Sądu Ostatecznego również karę piekła negacja logiczna do zniesienia.Po czwarte, powinna przydzielić promień kontemplacji w kierunku wysokości, żeby zidentyfikować niebieską zadowolenie, jej nieocenioną atut, niewymowną uciecha oraz nieskończoną wieczność.Duszo pobożna, oto jest ten beatyfikowany krzyż, zarysowany czterema kierunkami, na którym przez ustawiczne rozmyślanie winnaś zawisnąć co do jednego ze swym najsłodszym oblubieńcem Jezusem Chrystusem. Oto jest ów żarzący barłóg, zaopatrzony do wnętrza czwórka koła, na którym w poprzek usilną kontemplację winnaś wkraczać do pałacu nieba, wewnątrz ślad w ciągu swoim najwierniejszym Przyjacielem.W dziełku Trzy kosztowny, lub płomień miłości, zostawił praktyczne wskazania na rzecz wejścia na drogę kontemplacji.Powiedzmy, jakże mamy uprawiać się do wnętrza stosunku aż do ognika mądrości. Należy owo wykonywać w takim porządku:
Biada zuchwałej duszy, która sobie uroiła, iż chyba że od Ciebie odejdzie, to trochę lepszego znajdzie. W którąkolwiek zwróci się stronę — wewnątrz tył, w bok, znowu do wnętrza czoło — wszędzie jej całość dolega okrutnie. A na to samo Tyś spokojem. I oto jesteś blisko. I uwalniasz od momentu nieszczęsnego błądzenia, stawiasz nas na drodze Twojej, pocieszasz również mówisz: „Biegnijcie — Ja was przechowywać we wnętrzu będę, Ja was powiodę, Ja was w ową stronę poniosę”Tajemnica grzechu: zagubienieBolesnym doświadczeniem, które naznacza przeznaczenie człowieka, jest błądzenie prowadzące do zagubienia. „Wszyscyśmy pobłądzili na miarę owce, każdy z osobna z nas się obrócił w odniesieniu do własnej drodze” (Iz 53,6). „Błądzili po pustych bezdrożach, do miasta zamieszkałego nie znaleźli drogi. Cierpieli chęć oraz głód oraz wygasało wewnątrz nich istnienie” (Ps 107,4n). W świetle powyższych tekstów Pisma Świętego grzesznik jawi się jako znaczenie podatna na złudzenia, w środku których potrafi przechowywać się uparcie, aż do tragicznego finału. Podobnie na kształt jeden spośród bohaterów powieści Goldinga — przedstawiciel kleru pouczający tytułową wieżę na kościele. Miasteczko zamiera w strachu, wiedząc, że konstrukcja dachu negacja logiczna ma prawa wytrzymać. Obłęd zaślepionego wizjonera kończy się katastrofą: wieża wali się spośród hukiem, niszcząc Dom Boży a okoliczne domy, tudzież pan tenże sam popada do wnętrza obłęd.Grzech objawia się jako astronomiczny kurs aż do przepaści (do wnętrza przekonaniu, iż podążam aż do krainy szczęścia) czy też jako zagubienie na pustynnych bezdrożach. W pierwszym przypadku człowiek łamie sobie kości. Iluzja szczęścia jako że jest wzorem sztuka filmowa wyświetlany na ścianie. Gdy gruba ryba usiłuje wskoczyć w środku jego wnętrze, wali głową w mur. Gdy czart stwarzał poświęcony Antoniemu iluzje ponętnej kobiety do wnętrza jego pustelni, pozostawał niewzruszony. Zdawał sobie sprawę, iż jest wciągany w środku grę pozorów, która ma poróżnić jego oddanie Bogu oraz znieść nieustępliwe pożądanie podążania ścieżką Prawdy.W drugim przypadku — nieustannych zmian kierunku marszu na pustyni — homo sapiens pogrąża się w środku rozpaczy, osamotnieniu tudzież poczuciu bezsensu. Św. Augustyn po latach uznał, że pogoń zbyt tym, co wydawało mu się pięknem wartym zachodu, wyprowadziła go na manowce:W nawróceniu pierwszą sprawą jest respekt własnego stanu. Człowiek potrafi latami amortyzować boleść przeżytej katastrofy a układać sobie bytowanie na dnie przepaści. Pomaga mu w tym stosowanie najprzeróżniejszych „uśmierzaczy”, które pozwalają nie odbierać pogruchotanych kości. Te środki zaradcze nadal w wyższym stopniu pustoszą eteryczny stwór człowieka, zamieniając go do wnętrza snujące się widmo. Ich zasobny wachlarz sprowadza się do wszelkiego rodzaju stanów amoku, które odrywają człowieka od jego własnego serca, oraz tym samym od czasu Boga, Źródła Prawdy.W doświadczeniu grzechu oraz jego gorzkich owoców dominują u ludzi wierzących zaś pragnących nawrócenia trzy postawy. Pierwsza to impresja słabości a niemocy autentycznego powrotu aż do Boga. Lęk, iż w życiu nie uda mi się zwyciężyć ogromnego dystansu, jaki wyznacza moje rzeczywiście dalekie odejście. Być przypadkiem owo właśnie doznanie stało się udziałem Judasza, jaki do wnętrza swoim osamotnieniu uznał, iż negacja logiczna istnieje w tym momencie wyjście powrotu. Zbyt wysoce odszedłem, bym był w środku stanie komunikować: cała do tyłu!Druga ustosunkowanie się owo ogromne poczucie winy, odbierające ferwor do życia tudzież uważanie do siebie. Człowiek w ten sposób niezwykle koncentruje się na własnym upadku, że jego mrok przysłania mu miłosierdzie Boga.Czasem w prawdziwym przeżyciu żalu w środku grzechy przeszkadza psychiczne impresja winy, do wnętrza którym w środku środek uwagi jesteśmy my sami. Cierpimy, iż spośród powodu naszych pomyłek oraz złych wyborów ucierpiało nasze dobre imię. Jak mogłem znajdować się taki patafian? Jak mogłem to dopuścić się? Jak mogłem owo rzec?Trzecia postawa to chęć zrobienia gruntownego porządku w swoim życiu moralnym i religijnym oparta cyklicznie na wierze, że wszystko da się przepracować a uleczyć własnym, konsekwentnym wysiłkiem. Radykalizm poprawy siebie płynie poza tym niejednokrotnie z lęku przed zatratą siebie w środku grzechu, jeślibym zaniedbał duchowej pracy. Być być może ta nastawienie rodzi się spośród poczucia, iż jeśliby mam zapracować na Bożą amor, muszę unaocznić się odpowiednią żarliwością, która przywróci mi Bożą aprobatę.Odrębnym problemem jest niedobór myślenia o nawróceniu jako drodze, na której aż do końca życia będzie się do wnętrza człowieku dokonywała wewnętrzna przemiana. Nie ma ponieważ takiego momentu, w środku którym moglibyśmy stwierdzić: — Dziękuję Ci, Boże, że jestem do tego stopnia doskonały. Przypowieść o celniku tudzież faryzeuszu stanowi obwieszczenie zanim postawą definitywnego zwycięzcy w duchowych bojach.Poszukajmy w środku słowie Bożym tropów wiodących aż do odkrycia Bożego pomysłu na detalicznie przeżyte nawrócenie.Zachwyt, kto rodzi się do wnętrza duszy Augustyna, ma swoje pochodzenie do wnętrza odkryciu zasadniczego na rzecz chrześcijańskiego rozumienia nawrócenia faktu: Bóg przychodzi do grzesznika, żeby rozdziawić mu oczy na stan, w środku jakim się znajduje. Przychodzi, ażeby wywyższyć go na własnych rękach spośród piekła, do którego zabłądził.Ewangeliczną ilustracją Boskiej obecności niedaleko grzeszniku jest schadzka z Samarytanką (J 4,1–42). Życie tej kobiety jest wybitnie mocnym obrazem ludzkiego zagubienia. „Miała pięciu mężów” — negacja logiczna kochanków, niemniej mężczyzn, u których pragnęła odnaleźć szczęście. Błąka się na sposób w zaklętym kręgu, kluczy po pustyni w środku rozpaczliwym oczekiwaniu, że tym jak jeden mąż się uda, że znajdzie właściwego mężczyznę, źródło, które ją napoi. Rozmowa spośród Jezusem pomaga odsłonić bolesną ranę jej serca. Może wynaleźć własne zagubienie, nie czując się niedaleko tym potępioną. Droga przychodzi aż do Samarytanki, rozpościera się u jej poranionych od razu na oślep stóp. Tą drogą będzie mogła udać się do „miasta zamieszkałego” (Ps 107,5).Pozostając u Ojca, jest Chrystus prawdą a życiem; oblekając się w ciało, stał się drogą. Nie powiedziano ci: „Pracuj plus szukaj miły, abyś doszedł aż do prawdy a życia”. Nie owo ci powiedziano. Wstań, leniwcze, rozwiązanie sama do ciebie przyszła także śpiącego obudziła cię ze snu, oby cię nie inaczej obudziła! Wstań plus chodź!
Biada zuchwałej duszy, która sobie uroiła, iż chyba że od Ciebie odejdzie, to trochę lepszego znajdzie. W którąkolwiek zwróci się stronę — wewnątrz tył, w bok, znowu do wnętrza czoło — wszędzie jej całość dolega okrutnie. A na to samo Tyś spokojem. I oto jesteś blisko. I uwalniasz od momentu nieszczęsnego błądzenia, stawiasz nas na drodze Twojej, pocieszasz również mówisz: „Biegnijcie — Ja was przechowywać we wnętrzu będę, Ja was powiodę, Ja was w ową stronę poniosę”Tajemnica grzechu: zagubienieBolesnym doświadczeniem, które naznacza przeznaczenie człowieka, jest błądzenie prowadzące do zagubienia. „Wszyscyśmy pobłądzili na miarę owce, każdy z osobna z nas się obrócił w odniesieniu do własnej drodze” (Iz 53,6). „Błądzili po pustych bezdrożach, do miasta zamieszkałego nie znaleźli drogi. Cierpieli chęć oraz głód oraz wygasało wewnątrz nich istnienie” (Ps 107,4n). W świetle powyższych tekstów Pisma Świętego grzesznik jawi się jako znaczenie podatna na złudzenia, w środku których potrafi przechowywać się uparcie, aż do tragicznego finału. Podobnie na kształt jeden spośród bohaterów powieści Goldinga — przedstawiciel kleru pouczający tytułową wieżę na kościele. Miasteczko zamiera w strachu, wiedząc, że konstrukcja dachu negacja logiczna ma prawa wytrzymać. Obłęd zaślepionego wizjonera kończy się katastrofą: wieża wali się spośród hukiem, niszcząc Dom Boży a okoliczne domy, tudzież pan tenże sam popada do wnętrza obłęd.Grzech objawia się jako astronomiczny kurs aż do przepaści (do wnętrza przekonaniu, iż podążam aż do krainy szczęścia) czy też jako zagubienie na pustynnych bezdrożach. W pierwszym przypadku człowiek łamie sobie kości. Iluzja szczęścia jako że jest wzorem sztuka filmowa wyświetlany na ścianie. Gdy gruba ryba usiłuje wskoczyć w środku jego wnętrze, wali głową w mur. Gdy czart stwarzał poświęcony Antoniemu iluzje ponętnej kobiety do wnętrza jego pustelni, pozostawał niewzruszony. Zdawał sobie sprawę, iż jest wciągany w środku grę pozorów, która ma poróżnić jego oddanie Bogu oraz znieść nieustępliwe pożądanie podążania ścieżką Prawdy.W drugim przypadku — nieustannych zmian kierunku marszu na pustyni — homo sapiens pogrąża się w środku rozpaczy, osamotnieniu tudzież poczuciu bezsensu. Św. Augustyn po latach uznał, że pogoń zbyt tym, co wydawało mu się pięknem wartym zachodu, wyprowadziła go na manowce:W nawróceniu pierwszą sprawą jest respekt własnego stanu. Człowiek potrafi latami amortyzować boleść przeżytej katastrofy a układać sobie bytowanie na dnie przepaści. Pomaga mu w tym stosowanie najprzeróżniejszych „uśmierzaczy”, które pozwalają nie odbierać pogruchotanych kości. Te środki zaradcze nadal w wyższym stopniu pustoszą eteryczny stwór człowieka, zamieniając go do wnętrza snujące się widmo. Ich zasobny wachlarz sprowadza się do wszelkiego rodzaju stanów amoku, które odrywają człowieka od jego własnego serca, oraz tym samym od czasu Boga, Źródła Prawdy.W doświadczeniu grzechu oraz jego gorzkich owoców dominują u ludzi wierzących zaś pragnących nawrócenia trzy postawy. Pierwsza to impresja słabości a niemocy autentycznego powrotu aż do Boga. Lęk, iż w życiu nie uda mi się zwyciężyć ogromnego dystansu, jaki wyznacza moje rzeczywiście dalekie odejście. Być przypadkiem owo właśnie doznanie stało się udziałem Judasza, jaki do wnętrza swoim osamotnieniu uznał, iż negacja logiczna istnieje w tym momencie wyjście powrotu. Zbyt wysoce odszedłem, bym był w środku stanie komunikować: cała do tyłu!Druga ustosunkowanie się owo ogromne poczucie winy, odbierające ferwor do życia tudzież uważanie do siebie. Człowiek w ten sposób niezwykle koncentruje się na własnym upadku, że jego mrok przysłania mu miłosierdzie Boga.Czasem w prawdziwym przeżyciu żalu w środku grzechy przeszkadza psychiczne impresja winy, do wnętrza którym w środku środek uwagi jesteśmy my sami. Cierpimy, iż spośród powodu naszych pomyłek oraz złych wyborów ucierpiało nasze dobre imię. Jak mogłem znajdować się taki patafian? Jak mogłem to dopuścić się? Jak mogłem owo rzec?Trzecia postawa to chęć zrobienia gruntownego porządku w swoim życiu moralnym i religijnym oparta cyklicznie na wierze, że wszystko da się przepracować a uleczyć własnym, konsekwentnym wysiłkiem. Radykalizm poprawy siebie płynie poza tym niejednokrotnie z lęku przed zatratą siebie w środku grzechu, jeślibym zaniedbał duchowej pracy. Być być może ta nastawienie rodzi się spośród poczucia, iż jeśliby mam zapracować na Bożą amor, muszę unaocznić się odpowiednią żarliwością, która przywróci mi Bożą aprobatę.Odrębnym problemem jest niedobór myślenia o nawróceniu jako drodze, na której aż do końca życia będzie się do wnętrza człowieku dokonywała wewnętrzna przemiana. Nie ma ponieważ takiego momentu, w środku którym moglibyśmy stwierdzić: — Dziękuję Ci, Boże, że jestem do tego stopnia doskonały. Przypowieść o celniku tudzież faryzeuszu stanowi obwieszczenie zanim postawą definitywnego zwycięzcy w duchowych bojach.Poszukajmy w środku słowie Bożym tropów wiodących aż do odkrycia Bożego pomysłu na detalicznie przeżyte nawrócenie.Zachwyt, kto rodzi się do wnętrza duszy Augustyna, ma swoje pochodzenie do wnętrza odkryciu zasadniczego na rzecz chrześcijańskiego rozumienia nawrócenia faktu: Bóg przychodzi do grzesznika, żeby rozdziawić mu oczy na stan, w środku jakim się znajduje. Przychodzi, ażeby wywyższyć go na własnych rękach spośród piekła, do którego zabłądził.Ewangeliczną ilustracją Boskiej obecności niedaleko grzeszniku jest schadzka z Samarytanką (J 4,1–42). Życie tej kobiety jest wybitnie mocnym obrazem ludzkiego zagubienia. „Miała pięciu mężów” — negacja logiczna kochanków, niemniej mężczyzn, u których pragnęła odnaleźć szczęście. Błąka się na sposób w zaklętym kręgu, kluczy po pustyni w środku rozpaczliwym oczekiwaniu, że tym jak jeden mąż się uda, że znajdzie właściwego mężczyznę, źródło, które ją napoi. Rozmowa spośród Jezusem pomaga odsłonić bolesną ranę jej serca. Może wynaleźć własne zagubienie, nie czując się niedaleko tym potępioną. Droga przychodzi aż do Samarytanki, rozpościera się u jej poranionych od razu na oślep stóp. Tą drogą będzie mogła udać się do „miasta zamieszkałego” (Ps 107,5).Pozostając u Ojca, jest Chrystus prawdą a życiem; oblekając się w ciało, stał się drogą. Nie powiedziano ci: „Pracuj plus szukaj miły, abyś doszedł aż do prawdy a życia”. Nie owo ci powiedziano. Wstań, leniwcze, rozwiązanie sama do ciebie przyszła także śpiącego obudziła cię ze snu, oby cię nie inaczej obudziła! Wstań plus chodź!
Komentarze
Prześlij komentarz